Cukrzyca nazywana jest epidemią XXI wieku, jaka jest epidemiologia, jakie są statystyki?
Już w 2006 roku Organizacja Narodów Zjednoczonych uznała cukrzycę za epidemię XXI wieku. Cukrzyca jest obecnie zaliczana do najczęstszych przewlekłych chorób metabolicznych ujawniających się u dzieci. W ostatnich 25 latach aż czterokrotnie wzrosła zapadalność na cukrzycę typu 1 u dzieci (DM1). Według ostatniego raportu Międzynarodowej Federacji ds. Cukrzycy (International Diabetes Federation, IDF) liczba dzieci do 14 lat chorujących na DM1 na całym świecie sięga ponad 600 tys. Istotnym zjawiskiem epidemiologicznym charakterystycznym dla ostatnich kilku lat jest stale obserwowana tendencja do wzrostu liczby chorych dzieci i młodzieży na DM1-średnia dynamika wzrostu rocznego wskaźnika przekroczyła już 3%. Szacuje się, że rocznie ujawnia się ok. 86 tys. nowych przypadków zachorowania na DM1.
Najszybsze tempo wzrostu liczby zachorowań odnotowuje się w krajach rozwijających Europy Środkowo-Wschodniej, w tym w Polsce. Dane pochodzące z kilku regionalnych rejestrów polskich, prowadzonych w ramach projektu EURODIAB w ostatnich dwóch dekadach, wskazują na dramatyczny – ok. 300-procentowy wzrost liczby zachorowań. W ciągu ostatnich lat najczęściej dynamikę wzrostu zachorowań na DM1 odnotowuje się w grupach wiekowych 0-4 i 5-9 lat. Opublikowane analizy grupy EURODIAB oceniające zapadalność na DM1 w 23 europejskich krajach, przy założeniu utrzymania dotychczasowego trendu wzrostu zachorowań przewidują podwojenie liczby chorych na DM1 dzieci do 5 roku życia i zwiększenie o 70% liczby wszystkich nowych zachorowań do 14. roku życia w ciągu dekady. Podobna sytuacja jest w Polsce. Na podstawie danych epidemiologicznych z lat 1989-2004 prognozowany jest 4-6 krotny wzrost zachorowań na cukrzycę typu 1 do 2025 roku, szczególnie w grupie dzieci w wieku 5-9 oraz 0-4 lat.
Jakie elementy składają się na skuteczne leczenie cukrzycy?
W naszych bardzo dobrze opracowanych od lat zaleceniach Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego pod kierunkiem Pani Profesor Doroty Zozulińskiej-Ziółkiewicz jak i w wytycznych International Society for Pediatric and Adolescent Diabetes (ISPAD) podkreśla się indywidualizację celów skutecznego leczenia i konieczność osiągnięcia jak najlepszego wyrównania metabolicznego choroby bez zwiększenia ryzyka wystąpienia hipoglikemii. Nadrzędnym naszym celem przy obecnych możliwościach dostępu do najlepszych metod stosowania insulinoterapii i monitorowania glikemii jest utrzymanie całodobowej normoglikemii. Celem leczenia cukrzycy typu 1 u dzieci i młodzieży jest jednak nie tylko uzyskanie prawidłowych poziomów glikemii, wyrównania gospodarki lipidowej, prawidłowych wartości ciśnienia tętniczego, a tym samym minimalizację ryzyka rozwoju ostrych powikłań (hipoglikemia i kwasica ketonowa) i przewlekłych powikłań (uszkodzenie nerek, narządu wzroku, układu nerwowego i sercowo-naczyniowego), ale także istotne jest zapewnienie funkcjonowania pacjentów w środowisku zbliżonego do trybu życia zdrowych rówieśników (realizacji dotychczasowych aktywności życiowych, w tym uprawianie sportu), stworzenie warunków umożliwiających prawidłowe wzrastanie i rozwój pacjenta, osiągnięcie wysokiej jakości życia, a w przyszłości prowadzenie aktywnego życia rodzinnego, zawodowego i społecznego.
Mówi się, że nie można skutecznie leczyć cukrzycy bez skutecznego monitorowania glikemii?
Tak, jest to prawda. Bieżące monitorowanie i retrospektywna ocena glikemii są integralną częścią poprawnego leczenia cukrzycy. Obecnie tzw. złotym standardem leczenia cukrzycy typu 1 u dzieci i osób aktywnie uczestniczących w życiu jest funkcjonalna intensywna insulinoterapia z wykorzystaniem ciągłego podskórnego wlewu insuliny za pomocą osobistej pompy insulinowej, w której insuliną z wyboru jest szybko działający analog insuliny, którego profil działania jest coraz bardziej zbliżony do insuliny wydzielanej przez prawidłowe komórki beta trzustki. Bez możliwości i dostępu do ciągłego monitorowania glikemii pacjent stosujący funkcjonalną intensywną insulinoterapię jest narażony na liczne w ciągu doby incydenty hipoglikemii, które nie są obojętne dla rozwoju dziecka, czy prawidłowego funkcjonowania osoby dorosłej w codziennym życiu. W ciągu ostatnich lat z pomocą przyszły różne urządzenia jedne oparte na metodzie skanowania (Flesh glucose monitoring, FGM) i uzyskania w każdym momencie z udziałem pacjenta informacje o poziomie glikemii oraz coraz częściej stosowane dzięki wprowadzeniu częściowej refundacji przez NFZ systemy ciągłego monitorowania glikemii (continuous glucose monitoring, CGM), które pozwalają na oznaczenie aż 298 pomiarów glikemii w ciągu doby bez udziału pacjenta, pokazując jednocześnie zmienność glikemii, a przede wszystkim identyfikują hipoglikemie, szczególnie u pacjentów, którzy nie odczuwają objawów hipoglimemii (glikemia poniżej 70 mg/dl) wraz z czasem trwania choroby.
Jaka jest rola monitorowania glikemii w leczeniu cukrzycy?
Możliwość stałego monitorowania glikemii i identyfikację zmienności glikemii bez uciążliwych nakłuć opuszków palców celem uzyskania kropli krwi do pomiaru glikemii jest przełomem w leczeniu cukrzycy. W dostępnym piśmiennictwie pojawia się coraz więcej doniesień o znaczeniu zmienności glikemii jako parametru oceniającego stopień wyrównania metabolicznego choroby, lepszego niż oznaczenie HbA1c (hemoglobina glikowana) Wyniki przeprowadzonych dotychczasowych badań klinicznych w zakresie zastosowania systemów ciągłego monitorowania glikemii u pacjentów z cukrzycą typu 1 w odniesieniu do grupy pacjentów dokonujących pomiarów glikemii przy pomocy glukometrów wykazały przede wszystkim istotne ograniczenia dobowych wahań stężenia glukozy we krwi oraz wydłużenia czasu spędzonego przez pacjenta w stanie normoglikemii. Szczególnie podkreśla się istotną rolę uzyskania normoglikemii w pierwszych latach choroby, a więc u naszych małych pacjentów, w prewencji późnych powikłań naczyniowych, w tym uszkodzenia nerek, narządu wzroku oraz układu sercowo-naczyniowego ze względu na istnienie zjawiska tzw. „pamięci metabolicznej”, w której po nawet krótkim okresie hiperglikemii, szczególnie poposiłkowej, dochodzi do nieodwracalnych zmian ekspresji genów/białek, decydujących o powstaniu odległych powikłań naczyniowych, nawet jeśli w późniejszych latach choroby dojdzie do normalizacji glikemii. Należy podkreślić również mocno, że w wyniku występowania częstych epizodów hipoglikemii znacznie ulega pogorszeniu jakość życia pacjentów oraz ich rodzin. Na stres szczególnie narażeni są rodzice dzieci chorych na cukrzycę typu 1. Lęk przed wystąpieniem hipoglikemii skutkuje utrzymywaniem u pacjentów podwyższonego poziomu cukru w celu uniknięcia niedocukrzenia, co powoduje niedostateczne wyrównanie metaboliczne choroby i szybki rozwój powikłań naczyniowych.
Źródło: www.medexpress.pl